Do tej pory nie wspomniałam, że biorę udział w zabawie SAL organizowaną przez Renataa25 z bloga Robótki Myślami Pisane. Haftujemy słodkie babeczki:
Mamy również własnego bloga, na którym każda z nas może prezentować aktualne babeczkowe postępy. Oto on: Salowe babeczki. Dziewczyny już prują z babeczkami do przodu :) Ja dopiero w umie dziś miałam czas porządnie przysiąść do wybierania mulinek (niby są wakacje, ale jak się mieszka na wsi, to ciągle jest coś do roboty). Wybierałam sobie mulinki część na oko, część z przelicznikiem. Na początku miałam zamiar zainwestować w DMC, aby babeczki były śliczne jak we wzorze, ale ostatnio stanowczo za dużo pieniędzy wydałam na inne rzeczy. Musiałam więc poprzestać na własnych zbiorach Ariadny, ale i tak parę kolorów muszę dokupić. Wygląda na to, że zacznę babeczki jako ostania. No, ale nie prędkość się liczy, ale zabawa, prawda? A tak wyglądały moje dzisiejsze przygotowania:
3 komentarze:
fajnie wygląda to pole walki :)
super :) ja swojego rozgardiaszu nie pokażę, bo wstyd :) pół pokoju rozkopane :P
Przynajmniej masz w czym wybierać :D ja muszę zapasy pouzupełniać. Czekam na pierwsze słodkie babeczki, poobserwuje blog, jak tylko będę miała czas sama na jakiś SAL się zapisze :)
Prześlij komentarz